Przecież on nie wyróżniał się zupełnie niczym. Kto temu przeciętniakowi zaproponował kręcenie dalszych części HP ? On spie*dolił wszystko. Poprzedni reżyserzy się wyróżniali i nakręcili bardzo dobre Pottery, a ten mierny reżyser wszystko spartaczył.
nie zgadzam się. Najgorsza cześć to Czara Ognia i za to powinni Newela powiesić na rusztowaniu. Dziękuję Yatesowi za zajebisty klimat w Księciu Półkrwi i naprawdę genialne Insygnia Śmierci.
Zgadzam sie w 100% zj ebal .Pierwsze 4 czesci byly genialne,reszta w porownaniu do nich(wyroznie jeszcze 6 czesc)byly bardzo bardzo slabe.Jako rezyser 1/10 za zniszczenie dalszej serii.
"Zakon Feniksa " miał kilka potknięć a "Książę Półkrwi" był średnio udany, ale jeśli koleś rekompensuje to absolutnie genialnymi dwoma częściami Insygniów to nie można go nazwać przeciętniakiem. Cz. II Insygniów wyszła idealnie, jak dla mnie jakościowo blisko było to poziomu "Władcy Pierścieni".