albo 'czekają" kiedy ich zastrzeli konkurencja lub aresztuje czy zastrzeli policja.
Biedni, choć zamożni. Żyją jak ten szczur w klatce, który biegnie po przesuwających się stopniach koła.
Film lepszy niż te wszystkie "Godfathery" i inne gloryfikujące mafię we Włoszech czy w USA filmy. Ale oni i członkowie ich rodzin są niewolnikami wszędzie. W złotych klatkach ale są i czekają............