Historia pewnego kanalarza.
A swoją drogą szykuje się ciekawa perełka :D
Reżyser Grek.
Obsada polska, niemiecka i amerykańska :D
Historia dziejąca się w III RP.
Ciekawe co z tego wyjdzie.
Niemalże na pewno wybiorę się do kina nawet jak recenzje będą mieszane :D
Hehe Polsce wszyscy gadają z angielsko-amerykańskim akcentem. W tym przypadku popieram opcję dubbing.
Pewnie, bo to będzie znowu dziwaczne, to jest jak amerykański film, w którym aktorzy grają rusków, (Child 44)...
Waltz już grał polaka w 1991, własnie z dubbingiem ....
Lepiej gdyby zagraniczni aktorzy grali swoje role, angielskie, amerykańskie, a polscy aktorzy swoje. To trochę dziwne jak Amerykanin, a tym bardziej Niemiec gra Polaka.