W czasie gdy francuska Nowa Fala walczyła z amerykańskimi standardami włoski reżyser Federico Fellini dał światu film, który stał się wzorem dla filmowców w nie mniejszym stopniu niż "Obywatel Kane". Mowa tu o "Osiem i pół". Jest to dzieło idealne. Dopieszczone pod każdym względem. Nie oferuje dopiętej na ostatni guzik historii z morałem. Wręcz przeciwnie. Celowo zostawia luki i niedopowiedzenia, aby widz mógł je samodzielnie analizować, łączyć w całość i wysnuwać własne wnioski. Jest to jeden z pierwszych filmów badających stan psychiczny bohatera oferując widzowi liczną symbolikę i dowolność w interpretacji.
więcej