Film o kulisach filmu. Jeszcze te wstawki o odpowiedzialności filmowców za tworzenie sztuki. Film o gwiazdach, artystach. Film o pijanych, pewnie zaćpanach, wywyższający się fochach; którzy są w pracy, a nawet nie wiedzą gdzie iść. Może, by wiedzieli, gdyby byli trzeźwi? I nikt nie wie, gdzie wyłączyć prąd. Po co ten film? Nie wiem. To co autor miał na myśli, to mnie nawet nie interesuje. Widziałem ostatnio film w internecie, jak kot próbował doskoczyć do kanapy i nie doskoczył. Sztuka!